Przejdź do treści

CoCo Collection Blog o kosmetykach

Nowy tusz, nowe rzęsy??? CLINIQUE high impact mascara

M.A.C się skończył, więc kupiłam coś nowego! Jak do tej pory nie każda maskara zaspokoiła mój głód na piękne rzęsy. Dodam nawet, iż większość z nich to totalne dno 🙁 Oj tak, jestem wymagająca!!! I powiem Wam, że mam już dość tych wszystkich chwytów reklamowych i wciskania kitu przez producentów!!!! Z drugiej strony dobra maskara to często wydatek grubych pieniędzy, portfel cierpi, a my i tak tęsknimy za tańszym odpowiednikiem. Jest jeszcze jedno wyjście!! Przedłużyć rzęsy!!! Ale czy zrobi im to dobrze??? Czy efekt też nas zadowoli??? Marudzę??? OK, już nie będę 🙂 Dziś o mojej nowej perełce 🙂 Coś mi się zdaje, że będzie to także mój ulubieniec czerwca 🙂

CLINIQUE high impact mascara
Zewnętrzne opakowanie: kolorowy kartonik
Wewnątrz kartonika: typowa, klasyczna i bardzo ładna maskara
Tusz do rzęs, który maksymalnie je pogrubia, podkręca i wydłuża!!!
Ja wybrałam kolor 01 black.
Szczoteczka nie jest gumowa, nie jest obklejona tuszem!
Jest standardowa, klasyczna z krótkimi włoskami.
Idealnie nabiera tusz i dobrze rozprowadza go na rzęsach, przy czym nie skleja ich, a bardzo dokładnie rozczesuje.
Efekt???
Same zobaczcie!!!
Moje rzęsy są bardzo jasne, prawie niewidoczne.
Do tego krótkie i rzadkie.
Na zdjęciu widzicie efekt tylko dwóch delikatnych warstw!!!
Dodam, iż przy trzeciej wrażenie jest jeszcze lepsze i zdecydowanie bardziej „dramatic” 🙂
Tusz nie piecze w oczy podczas demakijażu.
Bardzo ładnie schodzi i daje się całkowicie usunąć.
Nie zawiera substancji zapachowych i jest testowany alergologicznie.
Jego cena : 109,00 zł
Jak dla mnie bomba!!! Jestem nim zachwycona!!!
A Wy co o nim sądzicie?? Miałyście już  ten produkt w swojej kosmetyczce???

Po więcej informacji zapraszam Was właśnie tutaj:

Tagi:

26 komentarzy do “Nowy tusz, nowe rzęsy??? CLINIQUE high impact mascara”

  1. Mialam tego tuszu chyba z 4 miniaturki. Tutaj do zakupu 2 dowolnych kosmetykow marki clinique bardzo czesto dodawany jest wlasnie ten tusz i blyszczyk.
    Ja osobiscie ten tusz bardzo lubie. Taka miniaturka strczala mi na 3 miesiace codziennego uzytku co dla mnie bylo szokiem.
    Tusz oceniam bardzo pozytywnie choc Polska cena troszke przeraza;/

  2. Uwielbiam ten tusz:) juz ci chyba to pisalam 🙂 daje swietny efekt, zawsze sie sprawdza, dobrze zmywa i nie zaskakuje nas negatywnie w srodku dnia 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *