...
Przejdź do treści

CoCo Collection Blog o kosmetykach

Tusz idealny???

Znalezienie idealnego tuszu, który będzie odpowiadał mi pod każdym względem graniczy często z cudem! I choc mam już kilku ulubieńców, często wracam do Max Factor 2000 Calorie. Tym razem znów postanowiłam rzucić się w wir poszukiwań i testów. Tym sposobem wybrałam zupełnie coś nowego. Czy była to dobra decyzja??? Dziś się o tym przekonacie 🙂

ESTEE LAUDER Sumptuous Extreme
Efekt maksymalnego pogrubienia rzęs.
Rzęsy natychmiast wydają się powiększone, pogrubione i uniesione.
Wyjątkowa mieszanka trzech specjalnie opracowanych włókien budujących rzęsy sprawi, że każdy będzie się zastanawiał czy Twoje rzęsy są prawdziwe!!!
Produkt zawiera kompleks Lash – Advancing Vitamin.
Głęboki kolor sprawi, że Twoje spojrzenie będzie bardziej wyraźne, a oczy będą wydawały się większe.
Opis producenta całkiem ciekawy, czy rzeczywiście tak się dzieje???
Czy nie są to tylko obietnice??
Opakowanie piękne, eleganckie, dość ciężkie!
Szczoteczka jest duża, a włoski gęsto na niej usadzone i dodatkowo, wyjątkowo miękkie.
Tusz nie oblepia szczoteczki, dzięki czemu nie musimy obawiać się, że nabierzemy zbyt dużo produktu.
O sklejaniu rzęs nie ma mowy!!! Grudki??? Zapomnijcie!
Szczoteczka, mimo swoich rozmiarów bardzo dobrze wyciąga, rozczesuje i wydłuża nawet najmniejsze rzęski.
Efekt pogrubienia jest widoczny już przy pierwszej aplikacji.
Co również podoba mi się w tej maskarze? A to, że fajnie podkręca rzęsy i nie trzeba używac zalotki 🙂 Można wyczarować efekt sztucznych rzęs tylko przy kilku machnięciach szczoteczką.
Wiecie również, że moje oczy są bardzo wrażliwe. Na szczęście tusz ich nie podrażnia, oczy nie łzawią i mogę cieszyć się cały dzień ” pięknymi, długimi firankami”.
Jak z trwałością? Jak wspomniałam nic się w ciągu dnia nie zmienia. Tusz się nie osypuje, nie rozmazuje, a tym bardziej nie znika z rzęs.
Oczywiście nie jest to produkt wodoodporny, dlatego też nie powiem Wam jak zachowa się w kontakcie z wodą, wilgocią czy innym mokrym środowiskiem!
Podczas demakijażu nie sprawia problemów. Ładnie zmywa się z rzęs, nie tworzy efektu ” pandy” czyli czarnych śladów wokół oczu.
Zobaczcie, jak tusz prezentuje się na moich rzęsach.
Moim zdaniem jest to bardzo fajny tusz do rzęs!!!
Ale…
Jedyny minus to jego cena! Za 135 zł mamy odrobinę luksusu na naszej twarzy, tylko czy jesteście w stanie wydawać taką kasę za każdym razem???
Ja polubiłam Sumptuous Extreme! Wiem, że będę do niego wracać choc już czaję się na coś nowego!
XOXO
Tagi:

15 komentarzy do “Tusz idealny???”

  1. Miałam kiedyś tusz tej firmy. Nie pamiętam dokładnie który, ale był całkiem dobry. Jednak nie na tyle, abym kupowała go za każdym razem 😉 Teraz używam tuszu Full Action Sephora i to jest mój zdecydowany ulubieniec. Nie zamienię go na żaden inny, a cena dość przystępna (65zł).

  2. raz, czy tam dwa razy mogłabym za niego tyle dać, ale co dalej.. nie wiem czy kupowałabym kolejny tusz za tę cenę :)) a efekt megaa!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.