Chyba wszyscy już wiemy, że z biegiem upływu czasu i lat nasza skóra ulega widocznym zmianom. Spada jej elastyczność, pojawiają się zmarszczki, odczuwamy efekt działania grawitacji. Zaczynamy wtedy rozglądać się za skutecznymi metodami poprawienia naszego wyglądu, a co za tym idzie i samopoczucia. Zanim jednak do głowy przyjdzie nam pomysł skorzystania z chirurgii plastycznej na pierwszy plan wychodzi medycyna estetyczna. Nie ma co ukrywać, iż popularność wszelkiego typu wypełniaczy tkankowych gwałtownie wzrosła w ciągu ostatniej dekady, a to z kolei spowodowało rozwój w dziedzinie dermatologii i medycyny estetycznej….
Modelowanie twarzy jest zadaniem bardzo trudnym, wymagającym dobrej znajomości anatomii oraz starannego i wnikliwego rozeznania na rynku pojawiających się preparatów wypełniających. Równie trudno jest wykazać wyższość jednego preparatu nad drugim, bo każdy z nich ma swoje zalety i sprawdza się najlepiej w określonych wskazaniach do wypełnienia różnych okolic. Nie mniej jednak bezpieczeństwo to podstawa: minimum niepożądanych efektów korekty czy niekancerogenność.
Co ciekawe, obecnie szacuje się, że zabiegi z wykorzystaniem implantów tkankowych to ok. 90% wszystkich procedur w medycynie estetycznej. Wynika to z faktu łatwości podawania preparatu, jego skuteczności oraz wysokiego profilu bezpieczeństwa.
No dobrze, ale jak to jest z tymi wypełniaczami? Na co się decydować, by osiągnąć zamierzony efekt? Najbardziej spektakularny proces osiąga się przez zastosowanie fillerów o właściwościach pobudzających do odnowy tkanki. Ich wybór powinien zależeć od tego, jaką chcemy uzyskać objętość, jakiej trwałości oczekujemy itp. Coraz popularniejsze stają się zabiegi z użyciem własnego materiału oraz naturalnych wypełniaczy, wśród których na szczególną uwagę zasługuje żel agarozowy.
Żel agarozowy to biomateriał pochodzący z tzw. alg czerwonych i otrzymywany w efekcie unikalnego procesu wytwarzania. Jest w pełni biokompatybilny i przyswajalny. Nie zawiera syntetycznych związków wspartych kwasem hialuronowym. Zupełnie bezpieczny i efektywny. Niealergizujący, nie ulega migracji i pozostaje w miejscu iniekcji. Stosuje się go w celu zwiększenia objętości tkanek miękkich twarzy i nie przynosi skutków ubocznych, a co ważne, jest trwalszy od innych wypełniaczy.
W latach 2013-2014 na amerykańskim uniwersytecie w Wake Forest wykazano, że po 6 miesiącach od wstrzyknięcia preparatu o gęstościach 2,5 % i 3,5% efekt utrzymywał się dłużej od pozostałych wypełniaczy!!!
Jak sami widzicie żel agarozowy jest bardzo ciekawym preparatem i uzyskuje uznanie wśród lekarzy, ale i najbardziej wybrednych pacjentów. Osobiście uważam, że warto się nim zainteresować. Być może z czasem stanie się tak popularny, że stare wypełniacze odejdą w zapomnienie 😉
na podstawie artyk. Kosmetologia Estetyczna 4/2016 vol. 5, str. 398
XOXO
Ciekawy artykuł. Z pewnością przeczytam pozostałe treści.
Jestem ciekawy jak to wpływa na człowieka.
Medycyna estetyczna bardzo się rozwija i powstaje coraz więcej klinik. Bardzo dobrze zaczyna to wyglądać.