Marka jest dla mnie zupełną nowością. Słyszałam o niej wiele pozytywnych słów, a od jakiegoś czasu sama posiadam 3 kosmetyki, o których będę mogła wydać opinię. Dziś poznacie jeden z nich! Podkład mineralny, w pięknym opakowaniu, z ciekawym sposobem aplikacji, a mianowicie w poduszeczce…
Plusy podkładu:
- ultralekka formuła zawierająca kompleks wyselekcjonowanych minerałów, które są idealne dla wyjątkowo wrażliwej lub podrażnionej skóry
- posiada dość wysoki filtr SPF 30
- pozwala skórze oddychać
- koryguje niedoskonałości, niweluje drobne zmarszczki, zmniejsza widoczność porów, zapewnia satynowe wykończenie
- posiada w składzie naturalne ekstrakty roślinne, witaminy A i E, naturalne antyoksydanty
Podkład skryty jest w przepięknym opakowaniu, które przypomina niebieską poduszeczkę. Mamy tu dołączone lusterko oraz poduszeczkę w roli aplikatora.
Pojemność – 14 ml
Przydatność od otwarcia – 12 miesięcy
Produkt hypoalergiczny, bezzapachowy, bez parabenów, bezglutenowy, beztłuszczowy, przetestowany dermatologicznie.
Cena – 75,00 zł
Podkład dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: light, light/medium, medium.
Co ważne, produkt łączy funkcję kryjącego kompaktu oraz ma działanie pielęgnacyjne. Zapewnia optymalny poziom nawilżenia, pozostawia skórę jedwabiście gładką. Innowacyjna forma aplikacji gwarantuje nakładanie idealnej ilości podkładu.
Produkt nie zawiera w składzie talku!!!
Moja opinia:
1. Jestem absolutnie zakochana w opakowaniu. Uwielbiam tego typu gadżety, a to również potwierdza, że straszna ze mnie sroka. Codzienne używanie podkładu w takiej oprawie wywołuje uśmiech na twarzy, a dzień staje się lepszy. Sami przyznajcie, czy nie jest piękne?
2. Pierwszy raz mam styczność z podkładem w poduszeczce. Moda na tego typu rozwiązania przyszła z Azji, gdzie takie produkty są już codzienną normą. Zaczęłam testowanie od nakładania kosmetyku przy pomocy dołączonej gąbeczki i mimo iż efekt był ok przerzuciłam się z czasem na standardowy pędzel, który również spisał się na medal.
3. Zaskoczyła mnie nieco konsystencją, bardzo wodnista, lekko kryjąca, nawilżająca. Od razu zaznaczę też, że nie jest to produkt mocno kryjący, a tym bardziej matujący. Nie uzyskacie nim „efektu maski”, nie przesadzicie z jego ilością, wręcz przeciwnie, nie będzie go widać na twarzy. Idealny produkt na dzień, dla osób, które nie mają problemów z cerą i nie muszą niczego maskować.
Niestety nie sprawdzi się u tych, którzy posiadają naczynka, rumieńce, czy zmiany trądzikowe.
4. Plusem może być trwałość owego podkładu. Trzyma się przez cały dzień bardzo dobrze. A co ciekawe, nie powoduje świecenia w strefie T, nie zapycha też porów i nie podkreśla suchych skórek.
Warto wspomnieć, iż nie posiada zapachu oraz nie pojawi się u Was podrażnienie. Niemniej jednak nie mogę zgodzić się z producentem, że zmniejsza on widoczność porów czy zmarszczek. Tak się nie dzieje!
5. Sami widzicie, że są plusy i minusy tego kosmetyku. Gdy pierwszy raz pokazałam go Wam na zdjęciu na moim instagramie kilka osób potwierdziło moją opinię, ale też dodało ważny szczegół: podkład szybko się kończy. I tak rzeczywiście jest! Być może właśnie przez swoją wodnistą konsystencję. Być może dlatego, że daje delikatne krycie i jeśli chcecie uzyskać mocniejszy efekt musicie nałożyć go więcej.
Na podsumowanie dodam, iż mimo wszystko jestem zadowolona. Nie lubię ciężkich podkładów, nie lubię gdy widać je na twarzy. Im bardziej efekt jest naturalny tym lepiej dla mnie. Podkład powinien zakrywać to co ma zakrywać, wyrównywać koloryt skóry i podkreślać jej piękno. W tym przypadku tak właśnie jest. Lekki, idealny na dzień, świetny dla cery mieszanej. Wart wypróbowania!
XOXO
O mamo jak on pięknie zapakowany!
Też nie lubię ciężkich podkładów 😉
piękna ta malusia niebieska pufeczka 🙂
opakowanie skradło moje serce dobrze ze zawartosc tez warta uwagi
Opakowanie cudowne:)
Ale boskie opakowanie.
Wczoraj o nim również pisałam 🙂
Polubiłam go, ale cenowo cusiony mnie osobiście odstraszają.
Mam jeszcze róż z tej firmy i z niego również jestem zadowolona 🙂
Ale piękne opakowanie!!!
Mam rozświetlacz tej marki i przyznam, że jest bardzo fajnym kosmetykiem. Na dzień dzisiejszy nie zamieniam go na żaden inny.