...
Przejdź do treści

CoCo Collection Blog o kosmetykach

PROVOCATER – LAKIERY HYBRYDOWE STWORZONE Z MYŚLĄ O NAS

Uwielbiam świeżo pomalowane paznokcie i nie znoszę, gdy coś mi odpryskuje. Niestety nie stosuję gumowych rękawiczek podczas domowych obowiązków, dużo pracuję przy komputerze i często też pojawiam się na spotkaniach z potencjalnymi klientami dlatego manicure jest dla mnie bardzo ważny. Być może Was zaskoczę, ale na większość lakierów hybrydowych mam alergię. Objawia się ona pieczeniem i opuchnięciem wałów okołopaznokciowych, co wygląda mało estetycznie. Zazwyczaj każda próba kończyła się właśnie w taki sposób, aż do momentu gdy poznałam PROVOCATER

Nazwa marki kojarzy mi się ze słynnym Agent Provocateur, a to jeszcze bardziej sprawia, iż odnoszę wrażenie nie tylko luksusu, ale i dobrej jakości. I właśnie takie są owe lakiery. Stworzone z myślą o nas i dla nas. Nowoczesne, smukłe buteleczki skrywają głębię koloru, cudowny blask, jedwabistą konsystencję i niezwykłą trwałość. W dodatku produkty marki są bezpieczne i niepowtarzalne. A wszystko po to, byśmy mogły odkrywać w sobie pasję i po części też spełniać nasze marzenia. 
Na początek mojej przygody postawiłam na Starter Set składający się z niezbędnych produktów, umożliwiający mi wykonanie prawidłowego manicure hybrydowego: 
PROVOCATER witaminowa baza
PROVOCATER Top
PROVOCATER oliwka bananowa w żelu
PROVOCATER Cleaner
PROVOCATER Remover
PROVOCATER Blok polerski
PROVOCATER Patyczki kosmetyczne
PROVOCATER Waciki bezpyłowe
PROVOCATER Remover wraps
PROVOCATER Tampa LED/UV 24W
Dodatkowo zdecydowałam się też na kilka lakierów oraz pyłki do wykonania „efektu syrenki”. 
Chciałam coś w modnych obecnie odcieniach pastelowych, coś w szarości, kolorze nude i dodatkowo w różu. Nie jestem zwolenniczką czerwieni, ale za to lubię łączyć ze sobą kolory, dodawać różne efekty i zdobienia. Na jakie lakiery postawiłam? 
Zaskoczyła mnie konsystencja, nieco gumowa i na tyle gęsta, że w przypadku ciemniejszych lakierów wystarczy dosłownie jedna warstwa lakieru do pełnego krycia. W dodatku szybko zastygają i są niesamowicie trwałe. Nic nie odpryskuje, nie odchodzi itd. A co jest dla mnie najważniejsze – absolutnie nie ma mowy o alergii!!!! W dodatku te obłędne kolory, aż ciężko się zdecydować, który wybrać. To jeszcze nie koniec. Za każdym razem mam ochotę na więcej i więcej. Ledwo co pomaluję paznokcie i po kilku dniach myślę o nowym manicure 😉 Pewnie teraz powiecie że oszalałam i macie rację. Zakochałam się w odcieniach i samej marce. 
W moich mediach społecznościowych mogliście widzieć już lakiery w różnych zestawieniach. Pokazałam Wam kilka kolorów, a teraz czas na resztę. Mam nadzieję, że jesteście gotowi na inwazję PROVOCATER? Gorąco polecam Wam przetestowanie lakierów! A jeśli już to zrobiliście podzielcie się Waszymi zdjęciami na instagramie. Pamiętajcie o oznaczaniu #cocopoleca. Będzie mi bardzo miło, gdy stworzymy grupę miłośniczek marki 😉 
XOXO
Tagi:

9 komentarzy do “PROVOCATER – LAKIERY HYBRYDOWE STWORZONE Z MYŚLĄ O NAS”

  1. Justyna Krajewska|Z mojej strony lustra

    Błękitny i szary w moim guście:) Super, że znalazłaś lakiery, które Cię nie uczulają:)

  2. Ja jeszcze nigdy nie robiłam hybryd i chcę zacząc 🙂 Te lakiery wyglądają przepięknie! Co do kolorków to najbardziej mi się podoba numerek 49 i 45 🙂

  3. Piękne mają opakowania:) Chciałabym , żeby były dostępne stacjonarnie.
    U mnie króluje Indigo, akurat ich salony mam obok pracy i domu 🙂

  4. kolory i pigmentacja tych lakierów jest oszałamiająca <3 ale nie przepadam za tymi opakowaniami, chociaż wyglądają bardzo efektownie to malując komuś innemu paznokcie mam zawsze obawę, że wydłubię sobie oko tym szpikulcem 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.