Włoskie firmy kosmetyczne to coś, co uwielbiam. Jak doskonale wiecie jestem związana z włoską kulturą, jedzeniem, ale i pielęgnacją. Lubię wracać do sprawdzonych marek, a wśród nich jest właśnie Collistar. I nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak bardzo ucieszyła mnie współpraca marki z ILLY. Dwie włoskie doskonałości połączone, aby stworzyć wyjątkową i niepowtarzalną kolekcję. Przedstawiam Wam dziś Collezione Caffe 😉
Zacznijmy od symboliki. Illy to słynna biała filiżanka zwieńczona czerwonym emblematem. Środek to wypalone, brązowe serce oraz ziarenko kawy. Projekt stworzony przez Max’a Petrone. Tak właśnie wyglądają opakowania produktów kolorowych z najnowszej kolekcji marki Collistar. Muszę przyznać, że są wyjątkowo piękne. Paleta kolorów odzwierciedla znane wszystkim rodzaje kawy: espresso, moka, cappuccino, latte macchiato, ristretto, czy caffe macchiato.
Wśród gamy kosmetyków makijażowych znajdziemy między innymi bronzer nadający naturalne, świetliste wykończenie. Co ciekawe, dzięki swojej wyjątkowej formule nawilża i chroni skórę. Jest dobrze sprasowany, nie pyli się podczas nabierania i nie tworzy plam na twarzy. Można go pięknie stopniować w celu uzyskania efektu naturalnej opalenizny. Dostępny w dwóch odcieniach: Medium i Dark.
Kolejny produkt to paletka cieni do powiek. Opakowanie przypomina wcześniej wspomniany bronzer, ale dodatkowo wyposażone jest w dwa aplikatory. Paletka zawiera 4 odcienie o innej fakturze inspirowane włoską kawą. Od matowego przez satyny, aż do delikatnej i dyskretnej perły. Nasycone pigmenty sprawiają, że z wielką ochotą chcemy po nie sięgać. I nie ma co się dziwić, bo przyglądają zjawiskowo w makijażu oka.
Konsystencja cieni jest wyjątkowo przyjemna, a odkąd posiadam ową paletkę nie mogę się z nią rozstać. Cienie bardzo dobrze przylegają do powieki, nie osypują się i można je ze sobą blendować.
W sprzedaży dostępne są 2 warianty: iced coffee oraz hot coffee. Jeśli o mnie chodzi to na zdjęciach widzicie pierwszą wersję.
W kolekcji znajdziecie jeszcze profesjonalny eye-liner w odcieniu Caffe, kredki do brwi w 3 kolorach, pomadki PURO oraz lakiery do paznokci z olejkami dające lustrzany efekt. I właśnie kilka dni temu stałam się posiadaczką przepięknej brązowej pomadki, którą mam ochotę zaprezentować Wam w połączeniu z lakierem do paznokci.
Jest jednak jeden mały minus ( z przymróżeniem oka ). Jako miłośniczka i wielbicielka kawy stwierdzam, iż brakuje mi zapachu w tych kosmetykach. Jakiego? Właśnie kawy. Uwielbiam ten aromat i bardzo proszę, by marka Collistar następnym razem podczas współpracy z producentem kawy wprowadziła go do swoich produktów. A teraz na poważnie 😉 Oczywiście rozumiem, że nie każdy lubi zapach kawy i jest to naturalne. Na dłuższą metę może być też męczący i bardzo dobrze, że kolekcja go nie posiada. Niemniej jednak twierdzę, że jest przepiękna. Atrakcyjne, eleganckie opakowania i wyjątkowa zawartość. Każdy szczegół dopracowany na 100%. Szykujcie się na kolejny post, w którym zobaczycie pomadkę oraz lakier do paznokci. Napiszcie, co sądzicie o tych produktach i takim połączeniu? Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania.
Collistar poznałam przy okazji poszukiwań tuszu do rzęs.Okazał się najlepszy i chociaż testuję od czasu do czasu coś nowego to jednak Mascara Infinito jest moim ulubieńcem. Chętnie poznałabym inne kosmetyki tej marki:) A nowa kolekcja jest piękna.
Kawa Illy to ambrozja! Uwielbiam ten charakterystyczny, lekko słodkawy smak, w którym na próżno można doszukiwać się goryczy. Świeżo palone ziarna zapakowane w hermetyczne, srebrne puszki zawsze kupuję w moim ulubionym sklepie internetowym, w którym dobrą gatunkowo kawę można nabyć w naprawdę okazyjnych cenach.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Urocze opakowania brokera i cieni.
Bardzo! Przyciągają oka 😉
Collistar poznałam przy okazji poszukiwań tuszu do rzęs.Okazał się najlepszy i chociaż testuję od czasu do czasu coś nowego to jednak Mascara Infinito jest moim ulubieńcem. Chętnie poznałabym inne kosmetyki tej marki:) A nowa kolekcja jest piękna.
Nie dziwię się, bo według mnie ta maskara jest jedną z najlepszych na naszym rynku 🙂
Przepiękne opakowania. Czekam z niecierpliwością na post z lakierem do paznokci ?
Będzie 😉
Według mnie, świetny pomysł marketingowy, kawa jest obecnie przez wielu kochana. Niestety najbardziej liczyłam, że produkty będą mieć zapach kawy :/
Pozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose ❤
MArketing pierwsza klasa, a ja też żałuję, że te kosmetyki nie pachną kawą 😉
Masz rację, brakuje tu tylko aromatu kawy 🙂
Uwielbiam go! To mógł być szczyt moich marzeń 😉
Kawa Illy to ambrozja! Uwielbiam ten charakterystyczny, lekko słodkawy smak, w którym na próżno można doszukiwać się goryczy. Świeżo palone ziarna zapakowane w hermetyczne, srebrne puszki zawsze kupuję w moim ulubionym sklepie internetowym, w którym dobrą gatunkowo kawę można nabyć w naprawdę okazyjnych cenach.