WET N WILD MEGALAST LIQUID CATSUIT – MATOWE POMADKI W PŁYNIE

Dawno na moim blogu nie było kolorowo i pięknie na ustach. Czas to zmienić i przedstawić Wam dwie tanie, ale za to godne uwagi matowe pomadki w płynie Wet N Wild. Kiedy pierwszy raz po nie sięgnęłam – przepadłam. I choć należę do kobiet, które wolą błyszczyki te dwa produkty na stałe zagoszczą w mojej kosmetyczce… 

Marka WET N WILD przywędrowała do nas już jakiś czas temu i wprowadziła na nasz rynek tanie, ale i świetne kosmetyki do makijażu. Przekonałam się o tym wielokrotnie i często wracam do moich ulubionych produktów. Tym razem postanowiłam przetestować kilka perełek i na pierwszy rzut idą matowe pomadki. Wiem, że wśród moich czytelniczek znajdą się ich zwolenniczki. Dlaczego? Bo są fantastyczne w każdym tego słowa znaczeniu. 

Zacznę od kolorów jakie posiadam. Zdecydowałam się na piękną, intensywną czerwień E930B w odcieniu Missy and Fierce oraz subtelny „nudziak” E921B Nudist Peach. Skąd pomysł na dwa tak różne kolory? Bardzo często pomadki o jaśniejszych barwach są mniej napigmentowane i trwałe. Postanowiłam to sprawdzić i przekonać się, czy będzie między nimi jakaś różnica. Co się później okazało, nie ma żadnej. 

Na początek lecą plusy. Wspaniała, gęsta konsystencja, która nie zastyga w ekspresowym tempie. Dzięki temu można dobrze rozprowadzić pomadkę na ustach, a z aplikacją poradzi sobie każda amatorka. Kolejny plus to ogromna trwałość. Nie zmyjecie jej tak szybko, jak Wam się wydaje. Co więcej będziecie potrzebować odpowiedniego produktu do demakijażu, najlepiej w formie oleistej. Idziemy dalej i to pojawia się następna zaleta. Pomadka nie klei się, ale też nie przesusza ust. Daje bardzo komfortowe wykończenie. Dołóżmy do tego wysoką pigmentację i niską cenę. I co teraz powiecie o tych pomadkach? 

Jeśli chodzi o minusy to muszę zaznaczyć, że przy ciemniejszej pomadce, po kilku godzinach pojawiły się niewielkie pęknięcia na ustach. Nie zauważyłam tego po aplikacji „nudziaka” .

Na zakończenie dodam jeszcze kilka ważnych szczegółów. Pomadki są dostępne w sprzedaży w drogerii Natura. Ich regularna cena to ok. 23,00 zł, ale bardzo często pojawiają się na promocji. Opakowanie zawiera 6 g produktu i wyposażone jest w wygodny aplikator zakończony miękką gąbeczką. Marka nie testuje na zwierzętach, a pomadki mają 18 miesięczny termin przydatności. 

Zobaczcie teraz, jak prezentują się na ustach: 

Gorąco Wam polecam Megalast Liquid Catsuit Matte Lipstick. Świetna jakość, trwałość nie do pobicia i wiele innych plusów. Zakochałam się w obu odcieniach i będą one często gościć na moich ustach. Koniecznie je przetestujecie! 

XOXO