Pamiętacie czasy, gdy na Instagramie zaczęły pojawiać się #selfie ? Jak zdjęcia twarzy to nie może zabraknąć i słynnych dzióbków, „kaczych ust” itd. Dołóżmy do tego przerobione zdjęcia w photoshopie, powiększone piersi, pośladki, botoks i całą resztę, która przyczyniła się do zgubnej sławy medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej. Dlaczego tak się stało? Przyczyn jest kilka. Źle wykonane zabiegi. Kobiety, które zaczęły przesadzać z zabiegami. Wyimaginowany świat mediów oraz brak poczucia piękna. Mogę tutaj wymieniać i wymieniać, a z pewnością i Wy dołożycie swoją cegiełkę.
Kanon piękna!
Każdy z nas inaczej postrzega piękno. Dla jednych będzie ono wiązało się z naturalnością, dla innych z wyeksponowaniem zalet, dla jeszcze innych z delikatnymi poprawkami w granicach rozsądku. Przez stulecia kanon piękna zmieniał się, tak samo jak technologia, która idzie do przodu. Zwróćcie uwagę choćby na makijaże. W każdej epoce coś innego było piękne, niepowtarzalne i nie da się ukryć, że tak też będzie w przyszłości. Dla mnie piękno to połączenie tego, co mamy w głowie, w duszy, wewnątrz i na zewnątrz. Piękno może objawiać się w różnych aspektach i to my mamy na nie ogromny wpływ.
Rozwój technologii, możliwości, kosmetyki czy kosmetologii!
Można by rzec, że my kobiety jesteśmy próżne, bo chcemy być piękne. Nie bez powodu nazywa się nas płcią piękną 😉 Jeśli widzimy w sobie jakieś wady, chcemy je poprawiać. Dbamy o nasze ciało, uprawiamy różne sporty. Odżywiamy się lepiej, by nie tylko być zdrowe, ale też by nasza skóra wyglądała lepiej, włosy czy paznokcie. Stosujemy różne mazidła by walczyć z upływem czasu. Poddajemy się różnym zabiegom. Ukrywamy siwe włosy. Chcemy zapobiegać zmarszczkom. Chcemy czuć się dobrze we własnej skórze, bo wtedy poczucie naszej wartości wzrasta, częściej się uśmiechamy, jak i też społeczeństwo odbiera nas lepiej.
Jako kosmetolog, jako kobieta cieszę się, że żyję w czasach gdzie kosmetyka czy kosmetologia tak szybko się rozwijają, bo daje nam to także wiele możliwości. Nie każdy rodzi się z idealną cerą, z dużym biustem, czy też wielkimi ustami. Jednak to właśnie dziś możemy o siebie lepiej zadbać. Możemy nawet w małym stopniu popracować nad kompleksami. Możemy coś zrobić, a to „możemy” już nam dużo daje.
Dlaczego medycyna estetyczna?
Już kilkanaście, albo nawet kilkadziesiąt lat temu specjaliści zauważyli, że kosmetyki to nie wszystko. Można zrobić więcej i można to wykorzystać. Zaczęły pojawiać się nowe zabiegi, nowe urządzenia i nowe technologie. Zaczęto opracowywać sposoby, które mogę być jeszcze bardziej skuteczne. Narodził się dział medycyny estetycznej i jak sama nazwa wskazuje połączono możliwości, jakie daje nam medycyna z estetyką. Niestety jak to w każdej dziedzinie bywa pojawiły się plusy i minusy, a ludzie zaczęli się zastanawiać czy warto. I wcale mnie to nie dziwi!
Plusy i minusy medycyny estetycznej!
Napiszę Wam teraz jak ja to widzę. Otóż ogromnym plusem medycyny estetycznej jest jej skuteczność. Przy pomocy jednego zabiegu możemy skorygować usta i je powiększyć. Możemy pozbyć się zmarszczek, zmienić owal skóry. Możemy też skuteczniej poprawić stan skóry, np. podziałać na przebarwienia, czy blizny. Tego nie dadzą nam kosmetyki! Tego nie zrobimy w domu.
Minusem medycyny estetycznej jest cena, bo bywa że musimy wydać duże pieniądze na zabiegi by uzyskać taki efekt, aż będziemy w 100% zadowoleni. Minusem jest też uzależnienie. Tak dobrze przeczytaliście. Bardzo często uzależniamy się od zabiegów i ich efektów, a później chcemy więcej i więcej. Minusem jest też dostępność i brak dokładnych uregulowań prawnych. Jeszcze kilka lat temu zrozumiałe było, że medycyna estetyczna jest ściśle związana z pracą lekarzy. Dziś niestety wygląda to gorzej, a zabiegi wykonują osoby, które nie mają uprawnień. To też wpływa na nas, pacjentów!!!
Przez 7 lat prowadzenia blogu, jak i przez cały czas moich działań w mediach zwracam Wam uwagę na to, do kogo należy się wybrać, gdy chcemy wykonać zabieg z medycyny estetycznej i jak jest to ważne. Sama jestem kosmetologiem i nie wyobrażam sobie, bym bez odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i nauki chwyciła za igłę i powiększała usta. Ok, to teraz napiszecie, że przecież można iść na kurs. Można, owszem! Ale czym jest kilkudniowy kurs w porównaniu do kilkuletnich studiów i doświadczenia z pacjentem??? Co więcej, przeraża mnie fakt, że firmy produkujące preparaty medyczne pozwalają na takie kursy. Dziś nawet kosmetyczna może powiększyć usta!!! A kim jest kosmetyczka w porównaniu do lekarza? Oczywiście nie chcę tutaj nikogo obrażać, ale zwrócić Wam uwagę na myślenie, wnioskowanie, „używanie głowy”. Przecież chodzi tutaj o nasze zdrowie, naszą skórę i nasz wygląd!
Lekarz lekarzowi nie równy!
Tak jest! I nawet w społeczeństwie lekarzy znajdą się tacy, którzy w odpowiedni sposób podejdą do swojego pacjenta, ale i tacy, którym będzie zależało tylko na kasie. Z drugiej strony jesteśmy tylko ludźmi i każdy może popełnić błędy. Nie ma na świecie takich ludzi, którzy tego nie robią, lecz trzeba wiedzieć, jak wyjść z takiej sytuacji i co zrobić! Tutaj znów kłaniają się wiedza oraz doświadczenie. To samo jest w moim biznesie. Kosmetyczka kosmetyczce nie równa, kosmetolog kosmetologowi nie równy. Ile razy zdarzyło się Wam, że nie byliście zadowoleni z wykonanych zabiegów? Ile razy zmienialiście kosmetyczkę? No właśnie!
W dzisiejszym poście nie będę Was pouczać i mówić co takiego robić, by nie natknąć się na wyżej wymienione przypadki. Dziś chcę zwrócić Waszą uwagę na samo podejście do medycyny estetycznej. Kiedy kilka lat temu ujawniłam Wam, że sama korzystam z takich zabiegów, że powiększyłam usta czy też zrobiłam botoks w okolicy brwi zaczęto przypinać mi łatki, że jestem nabotoksowana, że przesadzam, że jestem sztuczną plastikową lalą itd. Na mnie nie zrobiło to wielkiego wrażenia, bo tylko ja i mój lekarz wiemy dokładnie w jakich okolicach wykonuję zabiegi i jak często się im poddaję. Mimo tego ludzie zaczęli dodawać historie typu: zrobiłam sobie policzki, czoło mi się nie rusza bo mam tam tyle botoksu, czy np. dołeczki, które mam od dziecka na policzkach w okolicy oczu ( robią się tylko wtedy, gdy się uśmiecham ) to efekt uboczny botoksu. Nawet nie wiecie ile się naczytałam i na jaką ilość pytań czy też zarzutów musiałam odpowiedzieć. Skąd to się wzięło? Bo ludzie mają dziwne podejście do medycyny estetycznej i osób, które się jej poddają. Przyznanie się raz do zabiegu jest już wyrokiem!
Ok, nie ukrywam, że na świecie jest wiele przesadzonych przypadków. I dla mnie nie jest to normalne. Kiedy kobieta uzależnia się od medycyny estetycznej i trafia na lekarzy, którzy jeszcze jej w tym pomagają wtedy jest już koniec. Nasza twarz się zmienia, mimika się zmienia, a my ciągle widzimy się w złym świetle i ciągle chcemy coś poprawiać. Macie rację, że przesadzone usta wyglądają okropnie. Macie rację, że wiele kobiet wygląda tak samo. Sama to widzę i z jednej strony przeraża mnie myśl dokąd to zmierza, a z drugiej strony smuci fakt, że medycyna estetyczna, tak pomocna i tak wspaniała jest uważana za zło!
A co powiecie w przypadkach, gdzie medycyny estetyczna ratuje nasze życie, samopoczucie i zdrowie? Przykładem może być tutaj bezoperacyjna korekcja nosa i lepszy komfort w oddychaniu czy też podczas snu. Albo np. korekcja dziąseł i piękny uśmiech. Czy też uregulowanie nadpotliwości? Już nawet nie będę nawiązywać do medycyny estetycznej w ginekologii!!!! Jest tak dużo plusów i możliwości, więc dlaczego ciągle mamy takie złe mniemanie na temat tego działu „beauty”?
Często pytacie mnie czy w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej pomogą same kosmetyki. Odpowiadam Wam, że nie, bo taka jest prawda. Wiem, że wiele z Was boi się zabiegów z medycyny estetycznej i wiem, skąd to się bierze. Zdaję sobie sprawę z tego, że są wśród Was osoby, które chcą się starzeń z tzw. godnością i chcą mieć zmarszczki oraz całą resztę. Prawda jest jednak taka, że wiele z Wasz szuka rozwiązań. Czy to w walce z grawitacją i brakiem jędrności skóry, czy w walce z przebarwieniami, czy też w walce z trądzikiem lub zbyt dużą suchością skóry. Podejście holistyczne w tym przypadku jest ogromnie ważne. Dieta, styl życia, pielęgnacja domowa i zabiegi. Takie połączenie będzie dawało rezultat, ale trzeba do tego podejść ze zdrowym rozsądkiem, z odrobiną wiedzy, z pozytywnym nastawieniem. Jeśli trafimy w dobre ręce wtedy możemy być spokojni, że nie będziemy wyglądać jak każdy na ulicy, że właściwy lekarz poprowadzi nas dobrą drogą, a my będziemy czuć się z każdym dniem lepiej we własnej skórze!
XOXO
Świetny artykuł. Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Fascynuje mnie świat kosmetologii i medycyny estetycznej. Cieszę się, że jest to bardziej osiągalne niż jeszcze kilka lat temu, ale przeraża mnie to jak Pani po kursie powiększa usta czy robi makijaż permanentny, gdy wbija igły w twarz nie mając odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.
Witaj,
Napisz proszę coś więcej o bezoperacyjnej korekcie nosa. Jestem tym zainteresowana, bo rozwiązałoby to mój problem bez inwazji chirurga….
Pozdrawiam
Ewa
Jak dotąd żaden jeszcze produkt jakim traktowałam swoją skórę nie pomógł na pogłębiające się zmarszczki, dlatego coraz częściej zaczynam się zastanawiać nad spróbowaniem medycyny estetycznej. Jakie byłoby dla Ciebie 5 najważniejszych rzeczy, które kobieta powinna wiedzieć przed decyzją o zabiegu?
Osobiście jestem fanką zabiegów medycyny estetycznej, do których przekonała mnie koleżanka. Szczególnie przypadł mi do gustu zabieg liftingujący z użyciem fal radiowych, który wyraźnie poprawił owal mojej twarzy. Fale radiowe wyraźnie spłyciły również moje zmarszczki, dzięki czemu moja twarz wygląda świeżo i promiennie.
Najważniejsze to wiedzieć, co się robi, korzystać ze sprawdzonych produktów i pod okiem profesjonalistów. 🙂
Jak znajdzie się odpowiedni gabinet to medycyna estetyczna jest samą przyjemnością 😉
Dokładnie, zgadzam się z komentarzem powyżej 🙂 medycyna estetyczna to sama przyjemność, pod warunkiem, że zabiegi wykonywane są przez specjalistów 🙂
Zdjęcie główne niesamowicie przyciąga uwagę. A wpis czyta się jednym tchem 🙂
🙂
Jak ze wszystkim są zarówno plusy jak i minusy, choć chyba więcej jest tu plusów według mnie
Medycyna estetyczna jak najbardziej ok. Moim zdaniem wszystko powinno odbywać się w jak najbardziej naturalny sposób. Wszelkie dodatki chemii to indywidualna sprawa. Operacje plastyczne jak dla mnie nie. Każdy powinien zaakceptować siebie takim, jakim jest! 😉
Zdecydowanie więcej plusów widzę niż minusów. Ja na przykład pajączków się pozbyłam dzięki zabiegowi, inaczej nie byłoby jak
Nigdy jeszcze nie korzystałam z zabiegów medycyny estetycznej, ale ostatnio zastanawiam się nad powiększeniem ust kwasem hialuronowym. Nie podoba mi się ich kszałt i mam na ich punkcie ogromne kompleksy. Wciąż mam jeszcze pewne wątpliwości, choć jestem już umówiona na pierwszą wizytę (medycyna estetyczna wrocław). Mam nadzieję, że rozmowa z lekarzem rozwieje je wszystkie 🙂
Z na prawdę dobrych i sprawdzonych klinik medycyny estetycznej, mogę wam polecić abyście sprawdzili ofertę dostępną tutaj https://esticlinic.pl/ . Tak klinika w Bytomiu oferuje na prawdę spory zakres wykonywanych zabiegów, także na pewno każdy z was znajdzie tu zabieg któy go najbardziej interesuje
Ten blog naprawdę jest prowadzony bardzo dobrze. Szkoda że dopiero dzisiaj tutaj trafiłem.
Medycyna estetyczna to fajna rzecz, ale trzeba zabiegi dobierać z głową. Dlatego należy korzystać ze sprawdzonych specjalistów z medycyny estetycznej.
JA korzystam głównie na cellulit i bardzo sobie chwalę
🙂
Ludzie postrzegają medycynę estetyczną (i chirurgię plastyczną zresztą też) przez pryzmat tych wszystkich historii, o których słyszy się w telewizji, historii gwiazd opisywanych w gazetach, które "przesadziły" i teraz już nie przypominają samych siebie. Prawda jest taka, że większości ingerencji, jeżeli zostaną wykonane prawidłowo, po prostu nie widać.
Ciekawy artykuł myślę, że warto się z nim zapoznać.
Świetny artykuł, bardzo dużo można się z niego nauczyć.
Jeżeli ktoś chce poprawić swój wygląd to jest to super opcja.