Przepadłam, zakochałam się od pierwszego spojrzenia. Kiedy tylko pojawił się pierwszy post z tym produktem na Instagramie marki Fridge i zobaczyłam zdjęcie tego cudeńka to od razu pomyślałam, że muszę je wypróbować. Wygląda jak kiwi w słoiczku i jest do ciała! Ho ho ho, gotowi na recenzję Sweet Blackcurrant Peeling?
?? FRIDGE BY YDE – 3.7 CUKROWY PEELING/OLIWKA
I co my tutaj mamy? Cukrowa baza i drobinki pestek porzeczek do intensywnego złuszczania martwego naskórka podczas kąpieli. Odświeżamy, oczyszczamy, masujemy przyjemną konsystencją, która wygląda jak miąższ kiwi. Przyznaję, na pierwszy rzut oka można się pomylić i tak było ze mną. Zanim przeczytałam, że ten preparat nie ma nic wspólnego z kiwi już wyobrażałam sobie cytrusowe przyjemności. Ale … Zacznijmy od składu!
Sucrose, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Domestica (Plum) Seed Oil, Sorbitan Stearate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glycerin, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Cetearyl | |
Olivate, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Ribes Nigrum (Blackcurrant) Seed, Sorbitan Olivate, Silica, Cera Alba, Sucrose Cocoate, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Cymbopogon Flexuosus (Lemon Grass) Herb Oil, Melissa Officinalis (Melissa) Leaf Oil, Limonene*, Citral* |
Cukier, olej słonecznikowy, olej z pestek śliwek, naturalny emulgator, olej kokosowy, gliceryna, masło kakowe, naturalny emulgator, olej z pestek moreli, pestki czarnej porzeczki, emolient, krzemionka, wosk pszczeli, emulgator z oleju kokosowego, olejek z grajpfruta, olejek z drzewa herbacianego, olejek z trawy cytrynowej, olejek z melisy, dwa zapachy. I tyle! Naturalna, wspaniała bomba dla ciała.
?? KONSYSTENCJA, ZAPACH, OPAKOWANIE
Duży szklany słoik o pojemności 290 g zawiera w sobie zielony mus przypominający lody z drobinkami pestek. Po odkręceniu wieczka zastaniecie zabezpieczającą warstwę, a już pod nią … Hmmm to jest tak piękne i intrygujące, że uwaga …. można się pomylić i zjeść. Nie polecam trzymania owego słoiczka w lodówce, bo kto wie co zrobią inni, nieświadomi domownicy. A tak na poważnie, owego kosmetyku nie musicie trzymać w lodówce i pamiętajcie, iż jego przydatność to 2 i pół miesiąca.
Konsystencja przypomina zbitą galaretkę, pełną drobinek cukru oraz pestek z czarnej porzeczki, a do tego jest lekko tłusta od olejków. Mamy ich tam sporo i możemy liczyć, że po aplikacji formuły owego preparatu na ciało ta natłuszczająca warstewka będzie nam towarzyszyć.
Zapach? No i to jest najlepsze. Kiedy pierwszy raz otworzyłam słoik wyczułam aromat kawy z delikatną cytrusową nutą. Kawy przecież tutaj nie ma, a cytrusy? Są, bo mamy grejpfruta, mamy też trawę cytrynową. Owe połączenie rozwija się na skórze podczas aplikacji konsystencji i towarzyszy nam podczas całego domowego zabiegu. Coś co wspaniale pobudza zmysły i będzie hitem w gorące, upalne poranki.
?? APLIKACJA – MOJE WRAŻENIA
Lubię cukrowe „zdzieraki” do ciała. To jest ten typ kosmetyków, który sprawia, iż czuję się idealnie czysta, idealnie wygładzona, a nawet idealnie podkręcona hahaha No tak, robimy sobie pobudzający zmysły masaż. Pozbywamy się martwego naskórka i przygotowujemy skórę na przyjęcie substancji aktywnych z kolejnych kosmetyków. Pobudzamy nasze komórki skóry, a przez to działamy na wielu płaszczyznach. Dzięki olejkom pozostawiamy delikatną warstwę okluzyjną, która nie dość, że wzmacnia działanie substancji aktywnych to jeszcze chroni przed nadmierną utratą wody z naskórka i wpływem czynników zewnętrznych.
Ja się pytam czemu tak późno? Dlaczego marka Fridge wypuściłam to cudo tak późno? Z drugiej strony nigdy nie jest zbyt późno na stosowanie takiego preparatu do ciała.
87,00 zł za prawie 300 g naturalnego, wspaniałego kosmetyku do ciała? Tylko inwestować w przyjemności dla skóry i dla zmysłów. Jestem na TAK i gorąco Wam polecam!
XOXO
autor tekstu – kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus
To nie jest post sponsorowany!
COCO COLLECTION – o mnie
Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków.
Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą.
Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej:
Czy Wiesz – kategoria dotycząca wielu ciekawostek z dziedziny kosmetyki oraz kosmetologii.
Porady – jako kosmetolog radzę w doborze odpowiednich kosmetyków, jakie kroki w pielęgnacji wykonywać, ale też jakie skuteczne zabiegi stosować.
Prywatnie – ciekawostki z życia blogerki.
Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube – COCO COLLECTION.
Uwielbiam peelingi. Z całą pewnością są to produkty, bez których nie wyobrażam sobie swojego życia. Obowiązkowo raz w tygodniu wykonuję peeling całego ciała i twarzy 😉 Wyobrażam sobie jak ten musi pięknie pachnieć