...
Przejdź do treści

CoCo Collection Blog o kosmetykach

SCIENCE 4 BEAUTY Miorelaxant Magic

Miorelaxant Magic COCO COLLECTION blog
Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

Kiedy usłyszałam, że na naszym rynku pojawił się Miorelaxant Magic, czyli krem, który będzie alternatywą dla toksyny botulinowej powiedziałam WOW! No muszę sprawdzić ten krem. Muszę przekonać się co ma w składzie i co to za genialna nowość. Oczywiście, jak zawsze podeszłam z dużą rezerwą do takiej innowacji kosmetycznej. Sprawdziłam na wszystkie możliwe sposoby i dziś podzielę się z Tobą moją refleksją.

Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

SCIENCE 4 BEAUTY – czy znasz tę markę?

Niesamowite jest to, że na naszym rynku powstają takie fajne marki. Ostatnio wspominałam o produkcie tworzonym przez naukowca – medyka, a teraz? Teraz mamy markę, która stawia na składniki aktywne otrzymane w sposób zrównoważony, ekologicznie odpowiedzialny, bez ingerencji w naturalne środowisko. Opracowała krem w oparciu o składniki pochodzenia naturalnego, bez udziału syntetycznych konserwantów i innych kontrowersyjnych substancji. Ale ale, jeden z najważniejszych w nim składników ma działanie potwierdzone naukowo i to bardzo bardzo mi się podoba! Ok, to zobaczmy co mamy w formule tego kremu!

Polecam przeczytać ostatni post na blogu ?? https://www.cococollection.pl/2024/04/29/handy-lab-extreme-hyaluron-hand-cream-spf-30/

Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

Miorelaxant Magic – co ma w składzie?

Lecimy z INCI i oczywiście na początku jest bazowa woda, a następnie widzimy olej ze słodkich migdałów, antyoksydant, olej arganowy, emolient, olej z wiesiołka, roślinny glikol, skwalan, emulgator, arbutyna, emulgator, gliceryna, rozpuszczalnik i … innowacyjny Miorelaxant Magic, a po nim: niskocząsteczkowy peptyd biomimetyczny, inulina, ekstrakt z lnu, ekstrakt z kopru, ekstrakt z kangurzej łapy ( uwaga, tu chodzi o roślinę ), kwas hialuronowy, emulgator, zagęstnik, humektakt, regulator pH, promotor przenikania, emolient, kwas anyżowy, kwas migdałowy! Tyle, albo aż tyle. Co Ty na to?

Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

Coś więcej o składnikach aktywnych?

No oczywiście, że muszę wspomnieć coś więcej. Skoro ma to być tak fajny kosmetyk to muszę Ci pokazać jak działają tutaj składniki aktywne.

Arbutyna – rozświetla skórę, niweluje przebarwienia.

http://aestheticcosmetology.com/wp-content/uploads/2019/02/ke2016.5-2.pdf

https://www.researchgate.net/publication/273002117_Substancje_naturalne_o_wlasciwosciach_rozjasniajacych_skore_i_ich_znaczenie_kosmetologiczne

Inulina – jest zaliczana do prebiotyków, wspiera intensywną regenerację mikrobiomu.

https://www.kosmopedia.org/encyklopedia/inulin/

Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy połączony z olejami zadbają o bardzo mocne, intensywne nawilżenie skóry i jej odżywienie. Będą zapobiegać nadmiernej ucieczce wody z naskórka, a przy tym wzmacniać BHL.

Ekstrakt z lnu jest bogaty w fitosterole, witaminy i glikozydy, dzięki czemu podziała na owal twarzy, ale też będzie chronić skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Ma też działanie łagodzące, więc jest świetnym rozwiązaniem dla skór wrażliwych.

https://www.researchgate.net/publication/355388702_Wlasciwosci_prozdrowotne_lnu_Linum_ussitatissimum_L

Acetyl Hexapeptide-8 zwany inaczej argireliną to biomimetyczny peptyd o działaniu silnie przeciwzmarszczkowym. Łączy się z kompleksem SNARE, który odgrywa decydującą rolę w uwalnianiu acetylocholiny i hamuje jej łączenie się z receptorami, co z kolei blokuje przekazywanie sygnału nerwowego i uniemożliwia skurcz. Efektem jest rozluźnienie napięcia mięśniowego i w ten sposób zapobieganie pogłębianiu zmarszczek mimicznych. Dodatkowo stymuluję syntezę kolagenu. 

https://cosmileeurope.eu/pl/inci/szczegoly/246/acetyl-hexapeptide-8/

https://zazie.com.pl/2000/05/skladnik-acetyl-hexapeptide-8-heksapeptyd-acetylu-peptyd-biomimetyczny-argireline-w-kosmetykach/?v=9b7d173b068d

Ekstrakt z kangurzej łapy – błyskawicznie zmniejsza widoczność zmarszczek, szorstkość skóry, redukuje jej wiotkość, zwiększa jej elastyczność.

Ekstrakt z kopru – może on poprawiać elastyczność skóry i działać jako antyoksydant. Stosowany jest w produktach kosmetycznych ze względu na właściwości przeciwbakteryjne i przeciwutleniające. Jako antyoksydant zmniejsza uszkodzenia białka skóry objawiające się drobnymi zmarszczkami i ciemnymi plamami wywołanymi przez wolne rodniki. Te wolne rodniki powstają w wyniku stałej ekspozycji skóry na czynniki zewnętrzne, takie jak szkodliwe promienie słoneczne, substancje chemiczne i zanieczyszczenia w środowisku. Ekstrakt zmniejsza również zaczerwienienia, swędzenie i stany zapalne na skórze, może on ukoić i przynieść ulgę. Jego właściwości antybakteryjne chronią skórę przed infekcjami spowodowanymi przez szkodliwe bakterie. 

A sam Miorelaxant Magic – jak działa?

To mnie najbardziej zaskoczyło! Dlaczego? Miorelaksant Magic to konotoksyna o potwierdzonej naukowo aktywności blokującej kanały jonowe na powierzchni komórek mięśniowych. Same konotoksyny to związki chemiczne, a dokładniej peptydy, które wytwarzane są przez ślimaki morskie z rodziny Conus. I to właśnie naukowcy z Science 4 Beauty wyizolowali ten peptyd z jadu wcześniej wspominanej rodziny ślimaków i nazwali go Miorelaxant Magic. Ale uwaga, bo to jest bardzo ważne! Sama substancja pozyskiwana jest nie ze ślimaków, a w procesie biotechnologicznym! Czyli nic złego im się nie dzieje 😉 Oczywiście marka przeprowadziła badania aparaturowe i aplikacyjne, w których obserwowano, że po stosowaniu  kremu zawierającego wspomniany składnik (aplikacja dwa razy dziennie przez 28 dni) następowała redukcja  zmarszczek mimicznych i wypełniły się  drobne linie wokół oczu. No i teraz powiedz mi, czy nie jest to ciekawe?

Opowiem Ci więcej o samym kremie Miorelaxant Magic!

Kosmetyk wyprodukowany w Polsce, przebadany dermatologicznie, a najważniejsze informacje o marce już znasz. Formuła zamknięta jest w szklanym słoiczku o pojemności 50 ml, w kartoniku, na którym znajdziesz wszystkie najważniejsze informacje. Przydatność od otwarcia to 24 miesiące. Konsystencja jest biała, lekka, ale odżywcza, nie pozostawiam tłustego filmu na skórze i super na niej pracuje. Zapach? Ja nie czuję nic. Poważnie! Po aplikacji kremu na skórę nie ma żadnego odczucia pieczenia, swędzenia, mrowienia itp. Jak i kiedy stosujemy ten kosmetyk?

Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog
Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

Ważne informacje odnośnie aplikacji i używania kremu!

Krem nakładamy cienką warstwą na oczyszczoną skórę. Nie łączymy go z innymi antyoksydantami w tej samej pielęgnacji, czyli np. nie nakładamy na twarz serum z witaminą C, a następnie krem! Marka informuje o tym, by w ten sposób nie łączyć produktu, bo zmniejszymy jego potencjał działania. Oczywiście jest to kosmetyk, który nadaje się do każdego typu skóry. Możemy aplikować go rano i / lub wieczorem, ale musimy pamiętać o tym, by w porannej rutynie pojawił się SPF. Badania potwierdziły, że można aplikować Miorelaxant Magic w okolicy oczu.

Miorelaxant Magic 
COCO COLLECTION blog

Moja opinia o kremie Miorelaxant Magic!

Ok, skład super, formuła też, badania, innowacyjny składnik, ale czy działanie też jest takie ekstra? Pomyślisz sobie, że jest to drogi produkt i nie ma pewności, czy zadziała. Rozumiem i zgadzam się z Tobą, bo często słyszę takie opinie, iż drogie kosmetyki nie działają, albo lepiej wydać pieniądze na zabiegi. Owszem zabiegi są super, a co jeśli ktoś nie chce wstrzykiwać sobie toksyny otulinowej? Co jeśli nie może? A co jeśli np. chcemy przedłużyć efekty zabiegów i potrzebujemy pielęgnacji skutecznej, efektywnej, która nam to zapewni? No i właśnie tutaj wkraczają takie produkty jak Miorelaxant Magic!

Tutaj kupisz krem Miorexant Magic ?? https://science4beauty.net/products/miorelaxant-magic-ultimate-anti-wrinkle

Na początku stosowania tego kremu myślałam, że chyba jednak nie działa. Przyglądałam się sobie w lustrze i nic. Dopiero po 3 tygodniach zaczęłam odnosić wrażenie, że skóra jest jakby gładsza. Szczególnie na czole. Nawet zwróciłam na to uwagę patrząc na moje nagrania na kamerze w filmach na YT. Moi obserwatorzy zaczęli pisać mi komentarze, że skóra wygląda na gładszą. Nawet ktoś posilił się o to, by stwierdzić, że zrobiłam zabieg z toksyną botulinową i widać to na czole 😉 A jednak nie! Tak zadziałał Miorelaxant Magic! Krem idealny pod makijaż! Cudowny w wieczornej pielęgnacji. Otula, nawilża, wygładza! Nie powoduje żadnego podrażnienia. Moje wrażliwe oczy nie łzawią! No bomba! Marka proponuje, by aplikować go 2 razy dziennie, ale jeśli posiadasz skórę tłustą i chcesz wprowadzić taki innowacyjny krem jak Miorelaxant Magic do swojej pielęgnacji to możesz ograniczyć się do aplikacji raz dziennie. I wiesz co, pierwszy raz nie mam pojęcia co jeszcze dodać! Brakuje mi słów i jedyne, które przychodzi mi na myśl – WOW! Czekam na więcej! Chcę kolejne produkty od Science 4 Beauty!

XOXO

autor tekstu – kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus

COCO COLLECTION blog

Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków. 

Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą. 

Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej!

Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube – COCO COLLECTION

16 komentarzy do “SCIENCE 4 BEAUTY Miorelaxant Magic”

  1. Nigdy nie słyszałam o takim produkcie i jestem szczerze zainteresowana więc już zrobiłam screena by w przyszłości wypróbować ?

    1. Dziękuję za kolejną świetną recenzję. Nie znam, kremu, szczerze to Miorelaksant Magic gdzieś tam, kiedyś przemknęło ale…. „Anita nic o tym nie mówiła, to nie skupialam ,na tym uwagi” a tu taka niespodzianka?Fakt, krem jest drogi ale może warto zaoszczędzić na czymś innym i zrobić sobie prezent.

      1. Do czasu, kiedy dokładnie nie sprawdzę kosmetyku i go nie przetestuję nie lubię się wypowiadać. Bo to różnie bywa. Tu jednak ogromne zaskoczenie. Tak, nie jest to tani produkt, ale zabiegi też nie są takie, a tu mamy świetną alternatywę lub właśnie uzupełnienie zabiegów.

    2. IZABELLA WOJCIECHOWSKA

      Anitko jestem pod wrażeniem tego wyjątkowego produktu.Piwrwszy raz słyszę o tej marce kosmetycznej od Ciebie.Bardzo bogaty kosmetyk oraz pełny naturalnych składników ?.Piękne zdjęcia ?.

  2. Kompletnie nie kojarzę marki- jak dobrze, że mamy Ciebie Anita 😉
    Składniki aktywne mówią same za siebie ?

  3. IZABELLA WOJCIECHOWSKA

    Anitko jestem pod wrażeniem tego wyjątkowego produktu.Piwrwszy raz słyszę o tej marce kosmetycznej od Ciebie.Bardzo bogaty kosmetyk oraz pełny naturalnych składników ?.Piękne zdjęcia ?.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.