Oj tak, w mojej pielęgnacji pojawiło się jakiś czas temu The EYE SERUM od marki Eisenberg i od razu zaczęłam je testować. Byłam bardzo nim podekscytowana, a czy nadal jestem? Dziś się o tym przekonacie. Zapraszam do lektury.
The Eye Serum od Eisenberg – co to za produkt?
Producent informuje nas, że mamy tutaj wielozadaniowe i skoncentrowane serum pod oczy, które ma wspomagać barierę ochronną skóry, pomagać skorygować opadające powieki, wygładzać zmarszczki, zmniejszać cienie pod oczami i poprawiać mikrokrążenie. Zawiera połączenie witamin, składników botanicznych i peptydów, które za chwilę Wam przedstawię. Do tego delikatna, żelowo-wodnista formuła zamknięta w pięknym opakowaniu. No, ale może przejdźmy teraz właśnie do składu.
Serum możecie zakupić tutaj ?? https://www.sephora.pl/p/the-eye-serum—serum-pod-oczy-701821.html
Co mamy w składzie serum pod oczy?
Oczywiście zaczynamy od bazy, którą jest woda. Następnie przechodzimy do gliceryny, wyciągu z albizji, pojawia się alkohol cukrowy jakim jest mannitol, adenozyna, hialuronian sodu, wyciąg z buku zwyczajnego, witamina E, peptydy ryżowe, olej winogronowy, olej z ogórecznika, emolient, bacillus ferment, wyciąg z zielonej herbaty, wyciąg ze świetlika łąkowego, wyciąg z pokrzywy indyjskiej, palmitynian retinolu ( forma witaminy A ), witamina C, lactis proteinum ( bogate w aminokwasy ), lecytyna i pozostałe składniki tworzące formułę. To jeszcze nie wszystko!
Dlaczego takie składniki?
Każdy z wymienionych wyżej składników ma kluczowe znaczenie dla naszej skóry. Ekstrakt z albizji niweluje cienie pod oczami oraz opuchliznę, czy zmarszczki. Adenozyna działa przeciwzmarszczkowo i przeciwstarzeniowo. Hialuronin Sodu głęboko nawilża. Ekstrakt z zielonej herbaty to silny antyoksydant, który będzie wymiatał wolne rodniki. Olej z pestek winogron jest bogaty w niezbędne kwasy tłuszczowe. Peptydy ryżowe działają przeciwzmarszczkowo i wygładzająco. Dołóżmy do tego biosfery witaminowe, które zadziałają ochronnie, nawilżająco i będą wspaniałym antyoksydantem. Mannitol, czyli alkohol cukrowy regeneruje, działa przeciwświądowo i nawilżająco. Wyciąg ze świetlika ma właściwości zmiękczające, tonizujące i łagodzące. A znów wyciąg z pokrzywy podziała na obrzęki. No i mamy jeszcze witaminy w mikrowektorach ( A, C, E )!!!
Czy mamy tutaj jakąś technologię?
Kto zna kosmetyki marki Eisenberg ten doskonale wie, że mamy w nich zastosowaną technologię TRIO-Molecular ® Formuła. Co to takiego?
ENZYM jako cząsteczka biotechnologiczna, która ma działanie keratolityczne. Eliminuje martwe komórki, poprawia przyswajanie składników aktywnych i gwarantuje lepszą jakość osłony komórkowej z
CYTOKINY, które są cząsteczkami kluczowymi dla komunikacji komórkowej. Działają na receptory innych komórek, wywołując wiele ważnych reakcji. Zoptymalizowana zostaje struktura skóry, poprawia się jej wygląd i jędrność.
BIOSTIMULINY stymulują dotlenienie komórek, będące niezbędnym źródłem energii, a także syntezę kolagenu i elastyny, co gwarantuje napięcie i elastyczność.
Dzięki takiemu rozwiązaniu w formułach kosmetyków możemy efektywnie regenerować, dotleniać i dodawać energii naszym komórkom, przez co również wzmacniać efekty działania składników aktywnych. Oczywiście tego nie znajdziecie w składzie kosmetyku. To musicie wiedzieć!
Polecam przeczytać ?? https://www.cococollection.pl/2019/01/28/eisenberg-excellence-soin-sublimateur/
Opakowanie i sposób użycia.
Eisenberg to marka tworzące luksusowe produkty, więc i opakowanie musi być na wysokim poziomie. Jak dla mnie istna perfekcja. Butelka szklana o pojemności 15 ml, wyposażona w nowoczesną pipetkę w złotej oprawie. Przydatność od otwarcia 6 miesięcy. Mamy też kartonik, na którym znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje. Konsystencja natomiast może Was zaskoczyć. Jest wodnisto – żelowa, bezbarwna, bez zapachu i uwaga! Zauważycie w niej właśnie te mikromolekuły, które podczas rozsmarowywania na skórze pękają i uwalniają składniki aktywne. Sama formuła bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego i lepkiego filmu, więc można od razu po aplikacji serum przejść do nałożenia kremu pod oczy. Tak! To jest kolejny i ważny krok ponieważ zawsze po serum nakładamy krem!
Działanie – moja opinia!
Kocham produkty do pielęgnacji skóry wokół oczu i wiem doskonale, że moja skóra ich potrzebuje. Od razu zwróciłam uwagę na to, że będzie to kosmetyk dopasowany do wrażliwych oczu! Jest przebadany dermatologicznie i oftalmologiczne. Tak! Nie ma zapachów, a składniki aktywne są tak skomponowane, by nie podrażniać, a nawet łagodzić i koić. Nic złego podczas stosowania tego serum nie miało miejsca. Wiem, że moje testy trwały dość długo, ale musiałam przetestować serum z różnymi kremami, w różnych warunkach i podczas różnych etapów zmieniania się mojej skóry. O co mi tutaj dokładnie chodzi? Nie posiadam tzw. worków pod oczami, więc by sprawdzić czy serum działa na opuchnięcia musiałam czekać na takie dni, gdy np. zarwałam noc, albo nie byłam wyspana i rano pojawiło się opuchnięcie. Potwierdzam, wtedy rzeczywiście działało. Zastosowane w porannej pielęgnacji z delikatnym masażem przynosiło zmniejszenie obrzęku i lekkie napięcie!
Kolejna sprawa – czy serum zadziała na podniesienie górnych powiek? Nie wiem i tego potwierdzić Wam nie mogę ponieważ nie mam takiego problemu. Ale tutaj muszę zaznaczyć, że jest to produkt, który aplikujemy na całą okolicę oka i tak też robiłam. Jeśli zadziałacie prewencyjnie to kto wie, może problem z opadającą powieką się nie pojawi. Nawilżenie? Oj tak, a jeszcze w połączeniu z dobrym kremem to jest super rozwiązanie.
Czy coś jeszcze zauważyłam? Tak, rozświetlenie w tej okolicy oraz wygładzenie drobnych zmarszczek wynikające np. z przesuszenia. Serum świetnie łączy się z kremami pod oczy i tu sprawdziłam różne warianty, z różnych półek cenowych i z różnymi składnikami aktywnymi.
Dla kogo i czy polecam?
Moim zdaniem to będzie idealny kosmetyk dla każdego. Mamy tutaj taką kompozycję składników, że sprawdzi się ona u każdego, bez względu na wiek czy stan skóry. Będzie nawilżać, działać prewencyjnie przeciwzmarszczkowo, wymiatać wolne rodniki, nawilżać, łagodzić, rozświetlać, działać na delikatne zasinienia, zmęczenie itd. Serum można stosować rano i / lub wieczorem. Zawsze pod krem. Na dolną i górną powiekę. O każdej porze roku. Do tego jest niesamowicie wydajne i w higienicznym opakowaniu. Oczywiście, że polecam! Skoro u mnie super się sprawdza to dlaczego nie 😉
XOXO
autor posta – kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus
Cześć, mam na imię Anita i oprowadzę Cię po świecie kosmetyków.
Z zawodu jestem kosmetologiem i od dawna interesuję się skórą, dobrze dobraną pielęgnacją, ale też kosmetykami. Lubię testować nowości i sprawdzać ile z obietnic producenta rzeczywiście jest prawdą.
Na moim blogu znajdziesz nie tylko recenzje i opinie o kosmetykach. Jest tutaj znacznie więcej!
Jeśli jeszcze Ci mało koniecznie sprawdź mój Instagram oraz kanał na You Tube – COCO COLLECTION.
Hej hej kochana ? to jest cudo uwielbiam to serum zakupiłam i się zakochałam na prawdę warte każdej ceny
Ja kupiłam dziś i jestem bardzo ciekawa, czy nawilży moją przesuszoną skórę pod oczami. Zobaczymy.
Pozdrawiam.