DERMALOGICA phyto nature lifting eye cream

Dermalogica to jedna z tych marek, do których lubię wracać regularnie. Szczególnie, jeśli w ofercie pojawiają się nowości, które przyciągają moją uwagę. I tak właśnie stało się z tym kremem pod oczy. Dziś dowiesz się o nim nieco więcej! Zapraszam do lektury.

Dermalogica photo nature – co to za krem?

Zacznijmy od tego, iż ma to być krem o działaniu ujędrniająco – liftingującym, a jego skuteczność została potwierdzona w badaniach klinicznych. Na stronie marki, ale też na kartoniku możemy zobaczyć zdjęcia i efekty, jakie osiągnięto po stosowaniu tego produktu. W badaniach wzięło udział 31 osób, które stosowały krem codziennie, 2 razy dziennie przez okres 8 tygodni. Nie ukrywam, że zdjęcia robią wrażenie! Producent wykorzystał w składzie innowacyjne składniki, które od razu Ci przedstawię.

Polecam przeczytać ???????? https://www.cococollection.pl/2024/01/25/dermalogica-stabilizing-repair-cream/

Co ma w składzie ten krem pod oczy?

Nie da się ukryć, że skład jest ogromny i widać w nim wiele substancji aktywnych. No to lecimy z ich wyróżnieniem: bazowa woda, łagodzący panthenol, skwalan, gliceryna, glikol pentylenowy, naturalny ester oliwy z oliwek, promotor przenikania, emolient, olej ze słodkich migdałów, emolient, emulgator, emolient, humektakt, 2 emulgatory, witamina E, przeciwutleniacz, składnik aktywny pozyskany z korzenia lukrecji o działaniu nawilżającym, hialuronian sodu, koenzym Q10, wyciąg z rozmarynu, olej słonecznikowy, olej limonkowy, olej z bergamotki, olej z szałwii muszkatołowej, olej pomarańczowy, wyciąg z nasion owsa, ekstrakt z fiołka, olej herbaty, olej z szafranu, ekstrakt z ryżu, zagęstnik, ekstrakt z komosy, ekstrakt ze słonecznika, puder z herbaty, prebiotyk, składnik nazywany ziołowym botoksem!, ekstrakt z traganka, ekstrakt z jęczmienia, wyciąg z drożdży, olej rozmarynowy, ekstrakt z komórek macierzystych lawendy, olej z owoców werbeny egzotycznej, ekstrakt z imbiru, olejek miętowy, kolejna forma witaminy E, karnozyna, alantoina, aktywny peptyd, beta – glukan, kofeina, cukry, bisabolol, trehaloza, kolejny probiotyk, a na końcu widzimy już konserwanty, zagęstniki. I co ty na to? WOW!

Polecam również przeczytać ???????? https://www.cococollection.pl/2024/03/07/dermalogica-liquid-peelfoliant/

Dlaczego takie składniki?

Producent wyróżnił tylko kilka z nich, choć każdy będzie miał super działanie dla skóry. Substancje adaptogenne jak choćby traganek połączony z koenzymem Q10 wygładzą, zadziałają napinające na skórę i liftingująco. Probiotyki, prebiotyki, ekstrakt z drożdży wzmocnią mikrobom skórny. Ekstrakt z komosy pomoże zredukować fałdy na powiekach i poprawi strukturę skóry. Dwa peptydy, czyli karnozyna i Acetyl Tetrapeptide-9 wzmocnią sprężystość skóry, ujędrnią, ale będę też chronić przed działaniem wolnych rodników. Są składniki o działaniu silnie nawilżającym. Mamy różne formy witaminy E zwanej witaminą młodości. Do tego substancje łagodzące jak alantoina czy panthenol. Składnik zwany ziołowym botoksem, czyli spilantol o działaniu napinającym i ujędrniającym. Jest też pobudzająca kofeina, która niweluje obrzęki. Moim zdaniem produkt wart zainteresowania!

Tutaj kupisz ten kosmetyk ???????? https://dermalogica.pl/glowna/808-phyto-nature-lifting-eye-cream-666151113848.html#home-page-tabs

Konsystencja, sposób użycia, opakowanie kremu pod oczy Dermalogica!

Krem zamknięty jest w buteleczce z pompką o pojemności 15 ml. Mamy też dodatkowy kartonik, na którym znajdują się wszelkie najważniejsze informacje. Przydatność od otwarcia to okres 6 miesięcy. Kosmetyk wegański, nie był testowany na zwierzętach. Formuła bez barwników, bez żadnych mikroplastików, ftalanów, szkodliwych konserwantów – przyjazna nam i naszej planecie.

Jak stosujemy? Producent zaleca, by przed aplikacją rozgrzać krem między palcami, a następnie delikatnie go wklepać w dolną i górną powiekę masując ruchami w górę od kości oczodołu w kierunku skroni. Stosujemy krem 2 razy dziennie.

Konsystencja kremu pod oczy to perełka. Osobiście najbardziej takie lubię. Dermalogica stworzyła formułę gęstą, treściwą niczym masełko, ale nie tłustą. Idealnie nadaje się ona pod korektor przed makijażem. Nic się nie roluje. Nie zostawia tłustej czy lepkiej warstwy. Stopniowo się wchłania. No dla mnie bomba i pokochają ją szczególnie osoby posiadając skórę dojrzałą, suchą, odwodnioną, z widocznymi zmarszczkami.

Moja opinia!

Od kremu pod oczy oczekuję wiele. Ma mieć właśnie odpowiednią konsystencję, dobrze pracować w tej okolicy. Nie lubię gdy jest zbyt lekki i szybko się wchłania, bo takie działanie nie daje mi skutecznego nawilżenia. Przynajmniej ostatnio takie odnoszę wrażenie. Dlatego im gęstszy i bardziej treściwy tym lepiej. Najlepiej jeśli krem pod oczy nie posiada żadnego zapachu to wtedy mam większą gwarancję, że mnie nie podrażni. A jeśli jeszcze mogę stosować go na górną powiekę to już mam strzał w 10!

Od tego produktu od Dermalogica też oczekiwałam dużo. Nie oszukujmy się, jest drogi, a widząc wyniki badań klinicznych chcę by rezultaty obiecane przez producenta pojawiły się także u mnie. Czy tak się stało? Przez pierwsze 2 tygodnie nie widziałam nic spektakularnego. Owszem, pojawiło się ładne wygładzenie i nawilżenie. Nie doszło do szczypania, czy pieczenia skóry. Oczy nie łzawiły, ale … dopiero około 4 tygodnia zaczęłam dostrzegać, że odrobinę podnosi mi się górna powieka! No WOW! Dziś mija już wiele tygodni od momentu, gdy stosuję ten krem i prawie dochodzi dna. Co widzę? Nawilżenie, wygładzenie, uniesienie górnych powiek, zmniejszone zmarszczki związane z suchością skóry, a nawet mam wrażenie jakby skóra w tej okolicy rozjaśniała. Nie mam problemu z opuchnięciem dolnych powiek. Jestem jak najbardziej na tak!

XOXO

autor tekstu – kosmetolog, blogerka, vlogerka Anita Kobus